Styczeń
Poselstwo emisariuszy legnickich
Najważniejsze to, by godnie się zaprezentować. Takie wydarzenie ma miejsce raz na epokę, a dla legniczan wielki to zaszczyt być nań zaproszonym. Pierwszy wybór padł na Zamek, bo Piastowski, bo taki wielki, bo wiadomo, Henryk Pobożny, bitwa pod Legnicą. Lecz mechanicy grawitacyjni, jak i alchemicy światła błękitnego stwierdzili zgodnie, że Zamku z posad nie ruszą, bo lochy korzeniami obrosłe, do gruntu przytwierdzone tak, że antygrawitacja ich nie przemoże. Ot i problem się zrobił, bo przecież czymś polecieć trzeba.
A może Katedra? – Mimo obaw Rajców Miejskich, biskupstwo bez problemu przystało na propozycję, wszak wśród emisariuszy legnickich jego liczne przedstawicielstwo na spotkanie się szykowało.